result count: 13

keystringpleneu
SC_422651_0Ee... posłucham cię.Uh, I'll listen to you.
SC_422651_1Jeśli mam powiedzieć, jak ich poznałem, to moja opowieść zacznie się bardzo dawno temu. Wtedy ich stosunki wyglądały inaczej niż teraz...\n\n(Twarz [113381|Shailoga] wydaje się rozjaśniać, kiedy zaczyna wspominać przeszłość.)\n\nNikt by się wtedy nie spodziewał, że [102356|Taburen] i [102357|Lorlin], którzy znienawidzili się od pierwszego spojrzenia, kiedyś będą w tak dobrych stosunkach jak dziś.\n\nNawet [102307|Święte Drzewo Falynum] był zaskoczony. W końcu ciągle pamiętam ich rywalizację i uparte charaktery, które były powodem wielu kłótni na terenie [ZONE_DGN_THE_ORIGIN|Źródła]. Zajmowałem się wtedy głównie łagodzeniem sporów między Entami, a oni wiecznie się kłócili i usiłowali udowodnić sobie nawzajem swoją wyższość.If we want to talk about how I met them, we should start from a very, very long time ago. At that time, their relationship together was a lot different to what it is now...\n\n([113381|Shailog] has a bright look to him as he reminisces.)\n\nAt that time nobody thought [102356|Taburen] and [102357|Lorlin], who were enemies at first sight, would develop the kind of close relationship that they have today.\n\nEven [102307|Holy Tree Falynum] was surprised. After all, I remember their competitive, stubborn personalities resulted in a lot of disputes in the [ZONE_DGN_THE_ORIGIN|Origin]. During the time that I was resolving complaints and solving disputes for the Ents, they never stopped mouthing off to each other and trying to best each other.
SC_422651_2Zawsze byli rywalami?Were they always competing with each other?
SC_422651_3Aż do momentu, w którym zaczęli codziennie podkradać sobie nawzajem nowe kiełki i w ten sposób dopuścili do wtargnięcia nowych kiełków do doliny. Choć Święte Drzewo natychmiast ruszyło z pomocą, nie zapobiegło to wyrządzeniu szkód.\n\nBrak szacunku do życia z ich strony doprowadził Święte Drzewo do szału i za karę zmusił ich do pomagania wszystkim nowym kiełkom w [ZONE_DGN_THE_ORIGIN|Źródle]. Był to pierwszy raz, kiedy zrobili coś wspólnie. Na początku współpraca niezbyt im się układała, być może dlatego, że wcześniej byli przeciwnikami i poświęcali zbyt wiele uwagi sobie nawzajem. Ale kiedy pogodzili się ze swym losem, osiągnęli porozumienie szybciej, niż by się ktokolwiek spodziewał i zaczęli sobie pomagać.\n\nStopniowo stawali się sobie coraz bliżsi, aż w końcu zaczęli czyścić sobie nawzajem liście i gałęzie, i zażywać wspólnych kąpieli słonecznych. Kiedy budowałem z nimi schronienie dla nowych kiełków, [102357|Lorlin] podstępnie opryskał [102356|Taburena] błotem, a ten starł je z siebie i rzucił się w pogoń. Ich śmiech do dziś rozbrzmiewa w moich uszach...Yes, until, due to their useless competitive ways, they were robbing new sprouts from each other and they carelessly let a new sprout slide into the valley. When that happened, even though the holy tree immediately saved it, it was still damaged.\n\nTheir careless regard for life enraged the Holy Tree and it punished them by making them help all new sprouts in the [ZONE_DGN_THE_ORIGIN|Origin] grow. This is the first time that they worked together on something. At first they didn't work well together, perhaps because they were previously enemies so they were paying too much attention to each other. But after they got their bearings they actually understood each other better than was expected and worked together on this project very well.\n\nThey gradually grew closer together, and even cleaned each others' leaves and branches and bathed in the warm sunlight together. When I was working with them on making a shelter for the new sprouts, [102357|Lorlin] even sneakily smeared it on [102356|Taburen], then [102356|Taburen] shook off the mud and chased after him. Their laughter still rings in my ears..
SC_422651_4Ciekawa opowieść.Interesting story.
SC_422651_5Ach... Od wrogów do przyjaciół...Ah... From enemies to friends...
SC_422651_6Nieźle. Związek tej dwójki jest wśród Entów wyjątkowy. W czasie kiedy poczucie winy za katastrofę przerodziło się stopniowo we wspólny śmiech, zmieniło się też moje podejście do nich. Powiedziałem im, że zawsze będziemy przyjaciółmi...\n\n(Uśmiech [113381|Shailoga] powoli znika... Wydaje się, że nagle posmutniał...)\n\nPrzyjaciele... Tyle, że... wypadki zawsze przytrarfiają się tak nagle... Kiedy nadeszła ciemność, widziałem ich łzy nade mną... Zrozpaczeni w kółko śpiewali Pieśń Entów, którą dla nich napisałem... Dokładnie pamiętam ich wzrok... jakby nie wierzyli albo nie chcieli zaakceptować prawdy...\n\nWtedy też poczułem... jak ciężko jest odczuwać żal, kiedy nie można płakać...\n\nNigdy nie pożałowałem ocalenia tych Enciątek, jedyne czego żałowałem to... to, że nie zdążyłem się z nimi pożegnać. Nie dotrzymałem obietnicy wiecznej przyjaźni...\n\nGdybym teraz pojawił się w [ZONE_DGN_THE_ORIGIN|Źródle], zostałoby to odebrane jako zły znak. Teraz odczuwam... Po prostu cieszę się, że mógłbym zobaczyć wszystkich, których nie widziałem od tak dawna... Ale nie mogę im się pokazać...Not bad. Of all the Ents, the relationship of those two is the most unique. From the guilt that they felt for the disaster that they caused to later laughing together, my feelings changed with them. I said we would be friends for life...\n\n([113381|Shailog's] smile slowly fades as he reminisces... He looks sad and murmurs to himself...)\n\nFriends... It's just...accidents always catch people off guard... When darkness came, I saw the tears they shed for me... With a sad expression, they repeatedly sang the Ents' Song that I wrote for them... I remember the look in their eyes clearly... a look of disbelief, of not wanting to face the truth...\n\nAnd that was also the first time I felt... how hard it is to feel like sobbing but not being able to cry...\n\nI never regretted saving those little Entlings, the only thing that I had my doubts about was...I didn't have the chance to say goodbye. I wasn't able to carry out my promise that I would be friends with them for a lifetime...\n\nIt wouldn't be a good omen for me to appear in the [ZONE_DGN_THE_ORIGIN|Origin] now. But now I feel... I can't help but feel lucky to still be able to see everybody that I haven't seen for so long... But they can't see me anymore...
SC_422651_7... Aha, rozumiem...... Ah, I understand...
Sys422651_nameWspomnieniaMemories
Sys422651_szquest_accept_detailJestem tutaj... a to znaczy, że [ZONE_DGN_THE_ORIGIN|Źródło] jest w niebezpieczeństwie. To bardzo zły znak. Jeśli nie zostanie przywrócony stary porządek, to pradawne miasto zostanie zupełnie zniszczone.\n\nFalynum na pewno o tym wie. Kontroluje pozostałe Enty siłą woli, ale wszystko się rozsypuje... Nie chce mi się wierzyć, że to wyłącznie z powodu intruzów. W starciu z intruzami pokazałby swoją moc. \n\nCo takiego zrobił mu przeciwnik?\nMożna się z nim porozumieć bezpośrednio, twarzą w twarz, tak jak próbują Druidzi, ale zanim do niego dotrą... na drodze staną im [102356|Taburen] i [102357|Lorlin], którzy pilnują Świętego Drzewa... a tego nikomu bym nie życzył.\n\nPojedynczo ani [102356|Taburen], ani [102357|Lorlin] nie są tak potężni jak Falynum, ale ich najskuteczniejszym orężem jest praca zespołowa. Może to samolubne... Ale nie chciałbym, żeby zostali pokonani... musisz ich jednak pokonać, żeby przywrócić im rozum.\n\nJeśli wojna jest nie do uniknięcia, to mam nadzieję, że przynajmniej najpierw mnie wysłuchasz...I have emerged...which means the [ZONE_DGN_THE_ORIGIN|Origin] is in danger. This is a dire omen. If things cannot be returned to their original state, this ancient city is history.\n\nFalynum cannot be ignorant of it. Through his will he controls the Ents, yet everything's out of control... I find it hard to believe that it's all because of the intruders. When confronted by enemies, his great power will not be denied. \n\nWhat has the enemy done to him exactly?\nTrying to communicate with him directly, face to face, as the druids have decided to do is one possibility, but before they reach him... one must first pass [102356|Taburen] and [102357|Lorlin] that stand guard over the Holy Tree...and that's the last thing you want to do.\n\nIndividually [102356|Taburen] and [102357|Lorlin] are not as strong as Falynum, but teamwork is their greatest weapon. Selfishly... I don't wish to see them defeated; however...you must overcome them in order to bring them back to their senses.\n\nIf war is, in fact, inevitable, I hope you'll hear me out, if that's not too much to ask...
Sys422651_szquest_complete_detailKról Elfów osobiście zaśpiewał mi kiedyś pieśń. Nigdy nie zapomnę tej chwili, zachowam ją w sercu na zawsze, tak jak i łzy tych, którzy po mnie płakali.\n\nZawsze chciałem osobiście pożegnać się z [102347|Taburenem] i [102348|Lorlinem], zwłaszcza że mieliśmy tamtego dnia obchodzić rocznicę ich pogodzenia...The Elf King himself once sang me a song. It's a moment I'll never forget, branded onto my heart forever, like the tears of those who have wept for me. \n\nI always wanted to bid farewell to [102347|Taburen] and [102348|Lorlin] in person, especially as we were supposed to be celebrating the anniversary of their reconciliation that day...
Sys422651_szquest_desc[113381|Shailog] chce ci opowiedzieć o swoich najcenniejszych wspomnieniach.[113381|Shailog] wants you to listen to his treasured memories.
Sys422651_szquest_uncomplete_detailJeśli wojna jest nie do uniknięcia, to mam nadzieję, że przynajmniej najpierw mnie wysłuchasz...If war is inevitable, I hope you'll hear me out, if that's not too much to ask...