result count: 9

keystringpleneu
SC_422828_0Co się wydarzyło? Dlaczego [113673|Androth] został Władcą Krwi?Then what happened? Why did [113673|Androth] become the Bloodlord?
SC_422828_1Wszystko ma własne zasady, wytyczne, a ja je złamałem. Użyłam swych zdolności, by zatrzymać sobie jego duszę i chciałam otworzyć mu serce, ale przez nieuwagę pozwoliłam, aby [113691|Tiyana] mi ją ukradła. \n\n[113691|Tiyana] użyła runicznej technologii, żeby ponownie przebudzić [113673|Androtha]. Jego umysł był wtedy zamglony przez żal i nienawiść, które zakorzeniły się w jego sercu. Dlatego jego ciało zmieniło kształt i przeistoczył się on w jednego z demonów, których zawsze nienawidził - stał się straszliwym Władcą Krwi.\n\nZapewnił sobie odpowiednią broń, zabijając mistrza runicznego miecza Pochwały Wiatru i użył krwi [113691|Tiyany], by przebudzić tę broń. W tym momencie jego dusza pogrążyła się w mroku... żeby zyskać popleczników wśród ludzi i demonów, wykorzystał Pochwałę Wiatru do zadawania bólu, cierpienia i przelewania krwi. Sprawiło to, że Pochwała Wiatru stała się demonicznym mieczem zwanym Pochwałą Krwi.Everything has its own set of rules, directions, and I broke this rule. I used my ability to keep his soul by my side, and wanted to open his heart, but in the end due to carelessness, let [113691|Tiyana] steal away his soul. \n\n[113691|Tiyana] used rune technology to re-awaken [113673|Androth]. At the time his mind was surrounded by regret and hatred, and this hatred took root in his heart. Because of this, and his body's transformation, he turned into one of the demons he had always hated, and became the dreaded Bloodlord.\n\nIn order to obtain a suitable weapon, he killed the master of the rune sword Eulogy of Wind, and used [113691|Tiyana's] blood to awaken Eulogy of Wind. Since then, his soul fell into the shadowy darkness...In order to gain more followers among demons and humans, he used Eulogy of Wind to create too much suffering, hatred, anger, and bloodshed. All of this caused the Eulogy of Wind to become the demon sword called the Eulogy of Blood.
SC_422828_2Pochwała Krwi!?Eulogy of Blood?
SC_422828_3Tak. Zakazane runy sprawiły, że przemiana miecza przebiegła inaczej. Może przez to, że został przebudzony krwią [113691|Tiyany], demoniczny miecz połączył się z duszą [113673|Androtha], zmuszając go do rzucenia wyzwania Kalume.\n\n[113673|Androth] odwiedził mnie, żeby zyskać większą moc... wyglądał jak szaleniec, a ta [113691|Tiyana] mierzyła mnie nienawistnym wzrokiem. Zdałam sobie wtedy sprawę, że jestem tylko słabym człowieczkiem.\n\nNie rzuciłam się do ucieczki, tylko nieruchomo spojrzałam na [113673|Androtha], próbując przywrócić mu rozum... ale moje nadzieje były płonne, a jego miecz zadał mi ciężką ranę. Jednak najbardziej zabolał mnie... wyraz jego twarzy, kiedy na chwilę się przebudził, wyraz wielkiego żalu.\n\nTen krzyk bólu... do dziś go słyszę...Right, because of the forbidden rune's influence, this swords change was different. Perhaps because of [113691|Tiyana's] blood awakening it, eventually this demon sword became attached to [113673|Androth's] soul, even making him challenge Kalume.\n\nTo gain more power, [113673|Androth] came to me...totally irrational, with that [113691|Tiyana] hatefully sizing me up. That's when I realized what a humble, weak human being I was.\n\nI didn't move and didn't run, just silently looked at [113673|Androth], trying to bring him back to his senses...then my hopes were dashed, and that sword severely wounded me. But what hurt me the most was...his expression at that moment when he awoke, so incredibly mournful.\n\nThat pain and suffering...Is still echoing in my ear...
Sys422828_nameAndroth - Krwawy WładcaBloodlord Androth
Sys422828_szquest_accept_detailKiedy żyłam, jedna osoba miała dla mnie szczególne znaczenie. Był to [113673|Androth]. Dzierżył Miecz Paladyna, był najwspanialszym rycerzem oraz... Krwawym Władcą...\n\nDo dziś mam w głowie [113673|jego] obraz. Dla mnie ciągle jest niezwykłym młodzieńcem, który wznosi toasty z Kalume, trenuje szermierkę do późnej nocy i nie bardzo lubi cokolwiek tłumaczyć. To on jako pierwszy zadał pytanie: Czy wieczne życie równa się wiecznej samotności?\n\nŻyję zbyt długo... Tak długo, że nie pamiętam już co czułam, a jedynie to, że chciał zmienić mój świat i obudzić we mnie uczucia.\n\nI to mu się udało, więc za każdym razem, kiedy popadł w konflikt z Kalume, starałam się to załagodzić, bo nie chciałam, by w gniewie stracił najlepszego przyjaciela.\n\nNiestety, stało się coś strasznego. Poróżniła ich kłótnia, na skutek której [113673|Androth] odszedł z armii ludzi, po czym został zaatakowany i zabity przez potwory...\n\nNigdy bym nie pomyślała, że czyjaś śmierć może mnie aż tak zaboleć.\n\n([113683|Narfas] kilka razy wzdycha...)During my lifetime, there was a person that held a special meaning for me. That person was named [113673|Androth]. He was the owner of the Paladin's Sword, the most glorious knight, and...the Bloodlord...\n\nUntil now, [113673|Androth's] image is still etched in my memory. He is still a special boy that drinks cheerfully with Kalume, often trains with his sword at night and doesn't like to talk or explain things. He's also the first human to raise the question: Does obtaining eternal life equal eternal loneliness?\n\nI've already lived for too long... So long that it seems I've even forgotten my own feelings, but only he recklessly wanted to break into my world planning to arouse my feelings.\n\nHe was clearly successful, so each time him and Kalume got in to a conflict, I was considerate towards him and tried to influence him because I didn't want him to lose his best friend due to anger.\n\nThen something regretful happened. An argument pushed these good friends apart and later resulted in [113673|Androth] leaving the human army, and being attacked and killed by monsters...\n\nI never thought that somebody's death would actually hurt me so much.\n\n([113683|Narfas] sighs a few times...)
Sys422828_szquest_complete_detailOdebrał potworom broń i stawił opór [113691|Tiyanie]. Czułam... smutek duszy [113691|Tiyany]. W tym momencie poczułam bardzo samolubną myśl. Pomyślałam sobie, że takie zakończenie będzie najlepsze dla naszej trójki...\n\nKiedy [113673|Androth] odzyskał trzeźwość umysłu, przez cały dzień gryzło go sumienie. Wstydził się wszystkiego, co zrobił od momentu ponownego ożywienia. Nie ośmielił się spojrzeć mi w twarz, nie mógł też wrócić do armii. W końcu postanowił stoczyć z Kalume pojedynek na śmierć i życie w Górach Chimo. Nie mogłam go powstrzymać...\n\nCzy śmierć dała mu wolność?He knocked down the monsters' swords and repelled [113691|Tiyana]. I... could feel the grief of [113691|Tiyana's] soul. At this time, I had a despicable feeling deep in my heart. I actually thought this kind of ending was good for all three of us...\n\nAfter [113673|Androth] sobered up, he felt pain and self-blame all day and night. He felt ashamed of everything he did after he was resurrected. He wasn't able to face me and wasn't able to face the human army. Finally he decided to fight Kalume to the death in the Chimo Mountains. I wasn't able to stop him...\n\nWas his death a release for him at that time?
Sys422828_szquest_descWysłuchaj [113683|Narfas].Listen to [113683|Narfas].
Sys422828_szquest_uncomplete_detailJego śmierć bardzo mnie zabolała... Był to pierwszy raz, kiedy poczułam drżenie serca...His death hurt me greatly... It was the first time I felt my heart tremble...